Za nami pierwsza kolejka nowej edycji Ligi Brychczy. Rozegraliśmy sześć spotkań. Kilka z nich miało emocjonujący przebieg. Nieco gorzej było z poziomem gry i zaangażowaniem zawodników. Myślę, że powodem tego, jest jesienny start ligi i w każdej kolejnej kolejce poziom i zaangażowanie będzie wzrastać.
W pierwszym meczu zagrały FC Lamusy z FC Durszlakami. FC Lamusy zagrały bez etatowego bramkarza. Widać to było od początku. Durszlaki dość szybko zdobyły przewagę po dwóch ładnych akacjach Daniela. Kolejne gole dołożył jeszcze Mateusz i Robert. Pod koniec meczu Szymon, którego zabrakło między słupkami lekko się zrehabilitował i strzelił honorowego gola. Wynik 5:1 dla Durszlaków.
Drugi mecz, między drużynami C i D. Od początku swój styl gry narzucili gracze drużyny D. Dość szybko objęli prowadzenie dzięki bramce Bartka, który cały mecz, a nawet całą kolejkę naszej Ligi zagrał na bardzo dobrym poziomie.
Dobry mecz zagrał także Filip który dwukrotnie podwyższał wynik. Wynik końcowy: 3:0 dla D
Trzeci mecz. Bardzo wyrównane i zacięte zawody. Drużyna FC Lamusów podrażniona fatalnym startem w pierwszym meczu bardzo postawiła się drużynie C. W FC Lamusach na całym boisku szalał Mikołaj O. Grał w obronie, wyprowadzał akcje i wielokrotnie kończył te akcje strzałem. W drużynie C wyróżniał się Patryk W, który umiejętnie przerywał akcje Lamusów i sam strzelił trzy bramki. Jeszcze na minutę przed końcowym gwizdkiem utrzymywał się wynik remisowy, jednak doskonała akcja Józka spowodowała, że drużyna C wygrała.
Wynik 4:3 dla C
W czwartym meczu zagrały drużyny, które w swoich pierwszych spotkaniach wygrały. Durszlaki i drużyna D. Co prawda po wyniku tego nie widać, ale mecz był niezwykle wyrównany. Obie drużyny stwarzały sporo sytuacji podbramkowych. W drużynie Durszlaków doskonałą tego dnia formę strzelecką potwierdzili Mateusz i Daniel. W drużynie D błyszczał Bartek, ale to było trochę za mało tego dnia na Durszlaków. Wynik: 4:1 dla Durszlaków.
Piąty mecz, to zawody bez historii. Zagrały drużyny Lamusów i D. Podłamana drużyna FC Lamusów prawdopodobnie ” została w szatni” i nie wyszła na boisko. Mecz ten to strzelecki festiwal drużyny D. Wynik: 9:0 dla D.
Ostatni tego wieczora mecz to przysłowiowa wisienka na torcie. Wspaniałe i zacięte widowisko gdzie spotkały się drużyny FC Durszlaków i drużyna C. Co tam się działo! Po jednej stronie doskonały mecz rozegrali Bartek i Mateusz przy dużym wsparciu Maksa G, Roberta i wypożyczonego Tristana. Po drugiej przełamał się Szon które wspierali pozostali gracze. Obie drużyny zagrały bardzo dobrze w obronie. To, że wpadło aż osiem bramek świadczy też o tym, że wraz z upływem czasu rosła dyspozycja strzelecka napastników. Te 12 minut gry upłynęła bardzo szybko. Szkoda, styl i poziom meczu rósł wraz z upływem czasu. Oby więcej takich meczy! Wynik remisowy: 4:4.
Tabela:
FC Durszlaki 9 pkt, bramki: 13:6
Drużyna D 6 pkt, bramki: 13:4
Drużyna C 6 pkt, bramki: 8:10
FC Lamusy 0 pkt, bramki: 4:18
Strzelcy :
Drużyna FC Lamusy
Szymon 2
Mikołaj O 1
Patryk J 1
Drużyna FC Durszlaki
Daniel 3
Robert 1
Mateusz 6
Drużyna C
Patryk W 3
Szon 3
Józek 2
Drużyna D
Bartek 5
Filip 4
Mikołaj B 2
Kacper 1
Olek 1