Bór Regut – AP Brychczy 2008

Bór Regut pokonany

W sobotnie popołudnie, w blasku słońca przyszło nam udać się do Celestynowa, aby rywalizować z drużyną Bór Regut. Mecz ten był inauguracją długo oczekiwanych nowych strojów. Już przed meczem wiedzieliśmy, że jeśli zawodnicy zagrają tak dobrze, jak prezentowały się nowe koszulki i spodenki to ze zwycięstwem nie będzie problemu. Ostatecznie wygrywamy w stosunku 9:3.

Spotkanie rozpoczęło się od naszych szybkich dwóch ciosów. Przed meczem uczulałem chłopaków, aby nie powtórzyła się sytuacja z przed tygodnia i żebyśmy od początku dobrze weszli w mecz. Nie wiem czy szybko zdobyte bramki zbyt nie rozluźniły naszych podopiecznych, ale po niezłym początku w naszą grę znowu wkradł się chaos, straciliśmy kontrolę nad spotkaniem, mieliśmy problem z wymienieniem kilku podań po ziemi i skonstruowaniem jakiejś ciekawej akcji. Przeciwnik atakował za to co raz śmielej i efektem było doprowadzenie do remisu. Tuż przed końcem drugiej kwarty bramkę na 3:2 dla nas zdobył Antek Gajewski. Trzecia i czwarta kwarta to dobra gra z naszej strony, przejęcie inicjatywy i dominowanie nad przeciwnikiem. To była drużyna jaką chcemy oglądać, grająca pewnie, zdecydowanie, grająca dokładnie i wykorzystująca błędy przeciwnika. W tej części gry popłoch w szeregach obronnych rywali siał Tadek Hryniewicki, który raz po raz indywidualnymi akcjami powodował, że ręce same składały się do oklasków. Prowadziliśmy 9:2, do końca meczu nie dopuszczaliśmy przeciwnika pod naszą bramkę, aż do ostatniej minuty kiedy to po rzucie rożnym i błędach w kryciu tracimy bramkę na 9:3. Chwilę później sędzia kończy spotkanie.

– Mecz podobny do tego z przed tygodnia. Dwie kwarty w naszym wykonaniu słabsze i dwie na naprawdę dobrym poziomie. Mam nadzieję, że to nie stanie się tradycją i już za tydzień uda nam się zagrać całe dobre spotkanie. Przez pierwsze pół godziny nasi zawodnicy byli rozkojarzeni, grali niedokładnie, a przeciwnik umiejętnie nam przeszkadzał i próbował swoich szans w kontratakach. Druga część gry to dobry okres naszej drużyny. Przy odrobinę lepszej skuteczności i lepszych przyjęciach piłki mogliśmy zdobyć kilka bramek więcej. Mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem bardzo częstym w piłce młodzieżowej. Zawodnicy, którzy tydzień temu byli wiodącymi dziś byli nie do poznania i na odwrót chłopcy, którzy ostatnio zaliczyli słabszy występ, w sobotę byli pewnymi punktami drużyny. Mam też osobiste odczucie, że słabsze początki spotkań są spowodowane małą liczbą gier w piłce 7-osobowej. Myślę że pierwsze minuty meczy są takim zapoznaniem i przystosowaniem się do wielkości boiska i liczby zawodników. Mam nadzieję, że cotygodniowa praktyka meczowa z czasem rozwiąże ten problem. Za tydzień mierzymy się z dobrze nam znaną drużyną Marcovii i oczywiście gorąco zapraszamy wszystkich kibiców. Ostatnie dwa zwycięstwa dedykujemy naszemu koledze Kajtkowi Poborczykowi, który na treningu doznał kontuzji i na miesiąc jest wyłączony z gry. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia !

Bór Regut : AP Brychczy  3:9

Bramki :
Kowalski x2, Bagrowski x2, Ignacak x2, Hryniewicki x2, Gajewski

Skład : Błocki – Czarkowski, Ignacak, Goławski, Hajkiewicz, Bagrowski, Kowalski, Natan, Hryniewicki, Gajewski, Budziszewski

AP Brychczy