W sobotę 14 stycznia 2017, rocznik 2009 rozegrał pierwszy noworoczny sparing, rywalem Naszego najmłodszego rocznika była drużyna KS Konstancin. Mecz odbył się pod balonem na Wyścigach. Pierwszy gwizdek, wieszczący rozpoczęcie rywalizacji rozbrzmiał o godzinie 16:30. Żaden z trenerów nie spodziewał się tego co miało się stać za chwilę otóż nie minęły 3 minuty spotkania, a nasza drużyna prowadziła już 2-0, nasze prowadzenie nie trwało długo, można powiedzieć łatwo przyszło, łatwo poszło i po 6 minutach spotkania mieliśmy remis, w dalszej części pierwszej tercji naszego meczu, rywalizacja na boisku była niezwykle zacięta i wyrównana co zaowocowało jeszcze trzema bramkami, na pierwszą przerwę schodziliśmy przegrywając 3-4. Druga część sobotniego spotkania, była nie mniej zacięta od pierwszej, dzięki naszej dobrej postawie prowadziliśmy 5-4 niestety, w jednej z ostatnich akcji daliśmy sobie strzelić bramkę do szatni i tak druga tercja zakończyła się remisem 5-5. Na trzecią tercję sobotniego spotkania nasi młodzi adepci futbolu wychodzili pełni nadziei i woli walki, niestety naszym zawodnikom zaczęło doskwierać zmęczenie, a przede wszystkim dały o sobie znać lepsze warunki fizyczne naszych przeciwników, co skończyło się naszą porażką w tej tercji 5-2 i w całym spotkaniu 10-7. Podsumowując, w tym zaciętym pojedynku nie brakowało nieoczekiwanych zwrotów akcji, dramaturgii, pięknych bramek oraz efektownych interwencji. Należy pochwalić całą drużynę za pierwsze dwie tercje i wykonywanie wcześniej ustalonych założeń, takich jak rozgrywanie akcji od bramki, a nie bezmyślne wybijanie futbolówki do przodu. Tak jak już wiele razy powtarzamy wynik jest sprawą drugorzędną, najważniejsza jest nauka i dobra zabawa, a gdzie mamy się uczyć jak nie od lepszych, silniejszych zespołów? Za nami pierwsze spotkanie w 2017 roku, a przed nami już nowe cele i mecze o których rodzice i zawodnicy dowiedzą się z naszej strony. Na szczególne wyróżnienie po sobotnim meczu zasługuje trzech zawodników, którzy zdaniem trenerów zagrali najlepsze zawody Marcin Kołdyka oraz Filip Hołowiński, którzy nie bali się tego dnia wchodzić w drybling z przeciwnikiem oraz bramkarz Kacper Walocha, który popisał się dobrymi interwencjami.
Bramki strzelili;
2 – Filip Hołowiński, 1 – Oskar Budzyński, Sebastian Kowalski, Marcin Kołdyka, Jaromir Szeląg, Piotr Gwardys