AP Brychczy 08

W sobotę 5 maja rozegraliśmy mecz 4 kolejki ligi MZPN. Na własnym boisku podejmowaliśmy zespól Escoli.

AP Brychczy – Escola 4:5
Bramki: ( Kowalski x3, Ignacak)

Skład: Błocki – Ignacak, Czarkowski, Sikorski, Hajkiewicz, Hryniewicki, Kowalski, Cybulski, Szymczyk, Wach

Komentarz trenera: Był to szalony mecz. Pierwsze pół godziny to nasza bardzo dobra gra, poparta ogromnym zaangażowaniem czego efektem było nasze prowadzenie 4:0. Bardzo dobrze wypełnialiśmy swoje założenia i zadania przygotowane na ten mecz. Mieliśmy kolejne okazje na podwyższenie rezultatu, ale wynik i tak był bardzo okazały. Do przerwy tracimy jedną bramkę i wygrywamy w pełni zasłużenie 4-1. Druga odsłona i…zupełnie inny mecz. Zaczynamy grać niedokładnie, tracić piłkę w prosty sposób, gra zupełnie zmieniła swój obraz, to goście doszli do głosu. Mimo wysokiego prowadzenia każda akcja i każda bramka dodawała im wiatru w żagle i nasza przewaga topniała. Dopiero po golu na 4:4 znowu potrafimy się odgryźć stworzyć sytuacje i przenieść grę pod bramkę rywali. Mecz stał się bardzo otwarty i kilka minut przed końcem tracimy gola na 4:5. W naszych szeregach było dużo złości, smutku i pretensji do samego siebie. Mimo tego, że uczulałem chłopaków w przerwie że to jeszcze nie koniec, poczuliśmy się na boisku zbyt pewnie i straciliśmy kontrolę nad spotkaniem. Na pewno w ostatniej kwarcie zabrakło też sił. Szkoda bo byliśmy naprawdę blisko. W meczu z tak klasowym przeciwnikiem, nie możemy dwukrotnie tracić bramek po rzucie rożnym w tak łatwy sposób. Musimy być też czujni i skoncentrowani do końca spotkania. Roztrwoniliśmy wysokie prowadzenie i jest to dla nas na pewno bardzo cenna lekcja. Piłka jest nieprzewidywalna i za to ją kochamy. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Stworzyliśmy świetne widowisko, jak przystało na mecz czołowych drużyn w tym roczniku. Bierzemy się do dalszej pracy już za tydzień kolejny ligowy mecz i szansa na wyciągnięcie wniosków.